AGRIGENTO – SYCYLIJSKI KAWAŁEK STAROŻYTNEJ GRECJI

Dolina Świątyń (Valle dei Templi) w Agrigento to obok Etny i wspaniałych plaż jedna z największych atrakcji Sycylii.

Dolina Świątyń to centrum starożytnego Akragras – tak mówią przewodniki. Skuszeni obietnicą obejrzenia oryginalnego kawałka starożytnego świata postanowiliśmy zobaczyć to na własne oczy. Jak się okazało z Katanii do Agrigento biegnie bardzo przyzwoita droga, bezpłatna autostrada A19 a następnie SS640. Podróż interiorem wystawiła nas dodatkowo na odbiór egzotycznych krajobrazów. Przy wjeździe do Agrigento uwagę zwraca górująca nad drogą antyczna świątynia Tempo di Giunone Lacina. Jest to jedna z najlepiej zachowanych starożytnych greckich budowli poza Grecją. Zwiedzanie całego kompleksu zaplanowaliśmy jednak na kolejny dzień.

Zostawiliśmy chwilowo starożytność i pojechaliśmy szukać kempingu (wcześniej upatrzonego Camping Internazionale Nettuno). Po bezproblemowym załatwieniu formalności – wybraliśmy miejsce przy samym ogrodzeniu oddzielającym camping od plaży pod okazała oliwką. Dawało to szansę na troszkę dłuższe spanie rano. Kto spał choć raz w namiocie wie, że jak przygrzeje słońce to o 7.00 aż chce się wstawać. Po rozbiciu obozu obowiązkowe przywitanie morza – plaża szeroka, piaszczysta z wydmą porośniętą liliowcami i mikołajkiem nadmorskim. Woda nie tak krystaliczna jak w Adriatyku od strony Chorwackiej, ale czysta.


Incydent, który nieco popsuł nam humory


Wieczorem podczas przygotowywania wybornego makaronu z tuńczykiem, oliwkami, wspaniałą oliwą i lokalnym winkiem… po ogrodzeniu, prosto na drzewo wbiegł tłusty, szary SZCZUR! Wydawało mi się że później sobie poszedł, ale było ciemno i może mi się tylko wydawało…. a wieczór zapowiadał się tak uroczo.


Wyprawa w przeszłość


Następnego dnia, późnym popołudniem (liczyliśmy na dobre  południowo-włoskie światło do fotografowania)  zdecydowaliśmy się zwiedzić Dolinę Świątyń. Zwiedzanie całego kompleksu przy popołudniowym wiaterku, a jest to ok 6 km w jedną stronę, było bardzo przyjemney (mieliśmy już doświadczenia po Pompejach w pełnym żarze słońca w zenicie). Jak sama nazwa wskazuje Dolina Świątyń… to nie dolina tylko płaskowyż z urwiskiem. Same świątynie i inne antyczne cuda, pochodzące ponoć z VII w.p.n.e znajdują się na wzgórzu i zwiedza się je spacerując wyznaczoną ścieżką. Wrażenia są dawkowane stopniowo, posuwając się od wejścia mamy kawałki zrekonstruowanego narożnika świątyni Tempo dei Dioscuri i porozsypywane wokoło fragmenty kolumn. Dalej mijamy Jeden rząd kolumn świątyni Herkulesa (oczywiście nieopatrzne zeszliśmy ze szlaku i znaleźliśmy się na podstawie kolumnady wpisanej na liste UNESCO – skończyło się to interwencją ochrony obiektu – na szczęście bez mandatu).

widok_agrigento
„złota godzina” w Agrigento
Oliwka
Kadr niczym z „Poszukiwaczy zaginionej Arki”
Świątynia Junony Łacińskiej
Świątynia Junony Łacińskiej

dsc_6627-kopiowanie

dsc_6509-kopiowanie

dsc_6666-kopiowanie

ij2

dsc_6585-kopiowanie

dsc_6647-kopiowanie

Jeden z 8 metrowych Talamonów podpierających dach Świątyni Zeusa
Jeden z 8 metrowych Talamonów podpierających kiedyś dach Świątyni Jowisza

Duże wrażenie robi leżący gigantyczny Talamon (zrekonstruowana podpora Świątyni Jowisza Olimpijskiego zniszczonej trzęsieniem ziemi). Ostateczny nokaut, to najlepiej zachowana, wspomniana wcześniej Świątynia Junony Łacińskiej zachowana w stanie niemalże idealnym. Na całym terenie parku archeologicznego jest tez polski akcent – rzeźby Igora Mitoraja, które wpisują się idealnie w antyczny świat. Reasumując – miejsce niewątpliwie warte polecenia.


INFORMACJE PRAKTYCZNE

Przed wejściem znajduje się kilka płatnych parkingów ceny ok 3 euro za samochód osobowy, ceny za wejście na teren parku archeologicznego to 10 euro (5 euro dzieci), godziny otwaria 8.30 – 19.00 www.valleyofthetemples.com

 

 

 



Dodaj komentarz