Cinque Terre – jeden z najpiękniejszych zakątków Ligurii
Cinque Terre oraz Riwiera liguryjska to naszym zdaniem jeden z najpiękniejszych zakątków Italii. Szczególnie warte uwagi są malownicze miasteczka położone na skalistych zboczach – CINQUE TERRE. Ponoć do XIX wieku miasteczka dostępne były wyłącznie od strony morza. Obecnie można dojechać do nich samochodem krętymi górskimi drogami. Jak się okazało nie do wszystkich – nam udało się dotrzeć do Vernanzy, Rioaggiore, Monterosso al Mare i Manaroli. Droga do Cornigli była zamknięta z powodu pożaru lasu…. czy coś.
VERNANZA
W Vernanzzie widoczne były ślady powodzi z 2011 r., która zniszczyła znaczną część miasta. Wszystkie miasteczka są bardzo fotogeniczne i ciężko oprzeć się pokusie zrobienia zdjęcia przy każdym zakręcie w drodze do nich – jest to mocno problematyczne i niebezpieczne – drogi są bardzo wąskie! W sezonie (a może i poza nim) drogi wjazdowe do centrów są zamknięte dla samochodów więc i trzeba zostawić auto kilka km przed miastem.
Manarola
Postawienie auta zaparkowanego na poboczu wiąże się z nieuchronnym mandatem gdyż Carabinieri są tam nadzwyczaj aktywni. Zdecydowanie lepiej zaparkować jeszcze przed miasteczkiem. . Na zwiedzenie wszystkich 5 miasteczek trzeba zarezerwować cały dzień – na pewno warto! Można też skusić się na pieszą wędrówkę jednym z pieszych szlaków (ok 5h) biegnących wzdłuż urwistego wybrzeża. Do każdej z miejscowości można tez dostać się pociągiem, co bardzo nas zdziwiło, bo nigdzie po drodze nie widzieliśmy torów. Pociągi jeżdżą tunelami, co uświadomiliśmy sobie dopiero widząc stacje kolejową w Manaroli.
Wszystkie miasteczka w sezonie są mocno zatłoczone dlatego ciężko znaleźć kawałek wolnego miejsca by spokojnie usiąść i odpocząć. Mimo turystycznego tłoku największe wrażenie zrobiły na nas Monarola i Riomaggiore. Noclegi w tych miasteczkach są oferowane przez tak zwane boutique hotels – trzeba jednak liczyć się z cenami o 30% wyższymi niż standard w tej okolicy.
Noclegi
Alternatywą, z której sami skorzystaliśmy było pole namiotowe, zresztą takie mieliśmy plany od początku. Zdecydowanie polecamy Camping Smeraldo koło Monegli, przyjemnego miasteczka gdzie można zrobić zakupy, pójść do knajpy etc. Sam camping jest położony tuż nad plażą a parcele namiotowe znajdują się na półce skalnej z drewnianym tarasem. Piękne widoki zachodzącego słońca przy wieczornej kolacji i winku zdecydowanie zastępują hotelowe wygody. Dojazd do campingu odbywa się przez wąski tunel (ruch wahadłowy) od Monegli lub od Genui.
Jak się okazało, była świetnym miejscem wypadowym do zwiedzenia Genui, La Spezi, Portofino (które rozczarowuje nadęciem i turystycznym blichtrem) i oczywiście Cinque Terre.
I jeszcze kilka zdjęć:
Riwiera Liguryjska - Cinque Terre w obiektywie
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
Park Narodowy Cinque Terre www.parconazionale5terre.it
camping Smeraldo www.villaggiosmeraldo.it
Pieknie! 🙂 Aż żal, że zabrakło nam tego jednego dnia własnie na Cinque Terre…. Jest za to motywacja, by pojechać do Ligurii raz jeszcze!
Macie dobry powód by wybrać się kolejny raz! Zdecydowanie warto.
Świetne foty! Miejsce pewnie nie mniej piękne na żywo 🙂
Dzięki, miejsce naprawdę warte odwiedzenia!
Klimatyczne i malownicze miejsca! Dobrze wiedzieć, gdzie się zatrzymać, jeśli dotrze się w te okolice 😉
Cinque Terre rzeczywiście jest niewiarygodnie malownicze. Gorzej z noclegami – hostele w miasteczkach bardzo drogie i oblegane przez Japończyków. Alternatywą są campingi ale ze względu na topografię trzeba troszkę poszukać 😉