Przekraczając granicę węgiersko – rumuńską kłębiły się w naszych głowach obrazy Rumuni z mrocznej epoki Securitate i Ceaușescu. Wyobrażaliśmy sobie biegające ulicami watahy bezpańskich psów i niebezpiecznych cyganów na każdym rogu. Rumunia jednak, wbrew utrwalonym stereotypom,Continue reading