Stambuł to gigantyczna metropolia. Warszawa z 1,5 mln mieszkańców wydawać by się mogła duża….Stambuł liczy sobie prawie 16 mln! Mimo to stara cześć miasta, najbardziej atrakcyjna historycznie, o dziwo daje się zwiedzać pieszo. Nie czuje się tu przytłaczającej atmosfery wielkiego miasta. Atrakcyjny o każdej porze doby oraz przez cały rok, dawny Konstantynopol jest ciekawym miastem na kilkudniowy wypad.
Niewiele jest miast, które mogłyby z nim konkurować. Stambuł pod względem ilości zabytków i niezwykle bogatej historii. Położone na dwóch brzegach Cieśniny Bosfor stanowiło i stanowi nadal „most” pomiędzy Europą i Azją. Siedząc nad brzegiem i obserwując jak ogromne kontenerowce przepływają prze cieśninę można zrozumieć dlaczego o miasto zabiegały wszystkie starożytne cywilizacje. Kto ma Bosfor ten kontroluje co i kiedy wpływa albo wypływa z Morza Czarnego do Morza Marmara i dalej Śródziemnego.
HISTORIA KONSTANTYNOPOLA – króciutko bo każdy to wie, ale żeby zarysować tło
Trudno dziś w to uwierzyć, ale przez prawie 1000 lat Stambuł, a raczej Konstantynopol, był centrum Europy . Tu, w Bizancjum, znajdowała się stolica Cesarstwa rzymskiego od założenia miasta przez Konstantyna Wielkiego w 324 r. . Wszystko miało przypominać Rzym więc nie mogło zabraknąć Wielkiego Pałacu, wspaniałej katedry Hagii Sophii, uniwersytetu, hipodromu, łaźni i licznych kościołów. Ślady tych wszystkich wspaniałości w różnym stanie zachowania, możemy oglądać do dzisiaj. Wielką atrakcją dzisiaj a strategią obronną dawniej, było położenie miasta na półwyspie oblanym przez wody Morza Marmara od południa i cieśniny Złoty Róg od północy. Dodatkowo położenie przy morskim szlaku handlowym sprawiło, że Konstantynopol należał do najbogatszych miast tego okresu.*
Po prawie tysiącu lat potęgi Bizancjum, miasto w wyniku konfliktu między kościołem wschodnim i zachodnim, mocno podupadło. Dzieła dokończyli Osmanowie zdobywając miasto w 1453 r. która to datę każdy pamięta z podstawówki jako „upadek Konstatyntynopola” [1], które to wydarzenie było początkiem nowej epoki – Odrodzenia.
LOTNISKA W STAMBULE
Jak na wielką metropolie przystało miasto obsługuje kilka lotnisk. Do niedawne najczęściej było to Lotnisko Kemala Ataturka na zachód od centrum. Końcem kwietnia 2019 r zostało jednak zamknięte, a cały ruch przekierowano na nowe lotnisko Stambuł Airport – jedno z największych i najnowocześniejszych na świecie! Jednak położone 60 km na północ od miasta.
Sami staliśmy się ofiarą tego zamieszania i wylądowaliśmy ciemną nocą zupełnie gdzie indziej niż się spodziewaliśmy i zrobiliśmy rezerwacje hotelu…. a na biletach mieliśmy Ataturk Airport.
Lotnisko jest obsługiwane przez sieć autobusów Haveist i bez problemu można dojechać do niego z centrum Stambułu korzystając z karty miejskiej Istanbul Kard, którą kupuje się i doładowuje w automatach.
WIZY – od 2 marca 2020 zniesione są wizy dla Polaków! My jeszcze musieliśmy kupić na lotnisku „visa on arrival”, która kosztowała 35 dolarów.
JAK SIĘ PORUSZAĆ PO MIEŚCIE
Najwygodniejszą formą jest sprawna sieć komunikacji miejskiej – jest tania i nowoczesna. Do wyboru mamy metro, autobusy i tramwaj ale także prom pływający przez Bosfor. Dodatkowo przedmieścia obsługiwane są przez tzw Metro BUS – autobusy poruszające się po specjalnych wydzielonych pasach oddzielonych od ruchu lokalnego.
Starą część Stambułu zwiedzaliśmy głównie pieszo posiłkując się tramwajem i czasem metrem. Wszystko na jednej IstanbulKard (może z niej korzystać kilka osób co ułatwia sprawę a nie jest niestety standardem w innych miastach Europy).
GDZIE SPAĆ
Wokół starego miasta znaleźć można wiele hoteli w różnym standardzie. My przy wyborze noclegu kierowaliśmy się pieszą dostępnością Starego Miasta. Wybór padł na Taşkent ARS GOLD OTEL – 30€ za pokój trzyosobowy ze śniadaniem. Był to kompromis między ceną, lokalizacją a standardem. Za tę cenę trudno było się czepiać urwanej słuchawki prysznica. Do dyspozycji mieliśmy taras z widokiem na morze Marmara, na którym spędzaliśmy chłodnawe majowe wieczory. Co ciekawe trafiliśmy do dzielnicy „uzbeckiej” niedaleko dworca Yenikapi („PKP”, Metro i Port z którego odpływają pełnomorskie promy), gdzie raczej można było porozumieć się z obsługą hotelu po rosyjsku niż angielsku. Zresztą język rosyjski jest bardzo powszechny i słyszy się go wokół. Właściciele sklepów z odzieżą w tym właśnie jerzyku zachęcają do zakupów skórzanych kurtek i wszelkiego badziewia.
GDZIE I CO ZJEŚĆ W STAMBULE
Tu pole do działania jest ogromne. Nam kuchnia turecka niezwykle przypadłą do gustu. Jeśli jest się na diecie to zdecydowanie trzeba „wziąć” dyspensę. Do dyspozycji mamy rozmaitej klasy restauracje i bary, jednak najciekawsze naszym zdaniem są miejsca na ulicy, gdzie żywią się lokalsi. Zwiedzając Stambuł co kawałek trafiamy na małe jadłodajnie, ale szczególnie duży wybór lokalnych smakołyków znajduje w okolicy bazarów. Do tego wszystko naprawdę niedrogo, tak że nawet z ograniczonym budżetem możemy spokojnie poszaleć kulinarnie. Średnio za kilkanaście T L (turecka Lira, która to waluta od kilku lat uległa mocnej dewaluacji osiągając w 2020 r ok 0,63 PLN) na osobę można zjeść dobry obiad w knajpie. Menu jest bardzo bogate zarówno dla mięsożerców jak i roślinożerców.
ZWIEDZANIE
Niezwykle bogata historia Konstantynopola pozostawiła wyraźne ślady z różnych epok. Znajdziemy tu zarówno starożytne zabytki czasów rzymskich, bizantyjskie perły jak Hagia Sophia. Nad miastem dominują okazałe meczety z górującymi minaretami oraz wspaniały Pałac Topkapi z przepięknymi ogrodami. Wielką atrakcję stanowią też starożytne cysterny na wodę znajdujące się z kolei pod miastem. Nie można tez pominąć słynnego targowiska Grand Bazar czy spaceru wzdłuż Złotego Rogu i spróbowania wędzonej makreli prosto z kutra. Planując zwiedzanie obok oczywistych punktów turystycznych, warto poświecić dzień lub przynajmniej popołudnie, na zwiedzanie Modern Istanbul po północnej stronie Złotego Rogu. Artystyczny klimat wąskich uliczek z uroczymi knajpkami nad brzegiem Cieśniny Bosfor i widokiem na azjatycką stronę Stambułu stanowią dobra odskocznię od tłumów czekających na wejście do Hagii Sophii.
*Źródło: https://historia.org.pl/2016/05/19/konstantynopol-perla-wsrod-miast/